To najlepsze letnie śniadanie pod słońcem. Robię je z jogurtu, owoców i zdrowego naparu, a nawet dzieci się nim zachwycają

Letnie śniadanie moim zdaniem musi być orzeźwiające. Jogurt hibiskusowy o delikatnym kwaskowym posmaku sprawdzi się zatem wręcz idealnie. Ponieważ podaję go także dzieciom, nabiał mieszam z niewielką ilością miodu i dodaję nieco słodkiego dżemu. Całość dekoruję smakowitymi borówkami amerykańskimi. W ten sposób jest i smacznie i zdrowo.

Hibiskus ma szereg zalet

Napar z suszonego hibiskusa w moim domu gości przez cały rok. Herbata ta obfituje w witaminę C, polifenole. Składniki te są antyoksydantami i wspomagają organizm w walce z odpowiadającymi za nowotwory i starzenie wolnymi rodnikami. W kwaśnej herbatce znajdziemy też inne dobroczynne związki m.in. witaminy z grupy B, żelazo, i wapń. Jest ona zatem cennym produktem i pomysł wykorzystania jej w do sporządzenia jogurtu na śniadanie od razu mi się spodobał.

Jak zrobić jogurt hibiskusowy?

Pyszny nabiał z kwaskową nutą robi się niemalże sam. Posłodzony napar wystarczy zmieszać z jogurtem i ułożyć w miseczkach z dodatkami. Ja stawiam na pełen białka, gęsty skyr, który po wlaniu naparu z hibiskusa wciąż ma konsystencję odpowiednią, by swobodnie jeść go łyżeczką.

Czasami jeszcze przyrządzam kwaśną herbatę dzień wcześniej lub w mniejszej ilości wody, by po zaparzeniu móc wrzucić kostki lodu. Wtedy wykonanie posiłku staje się ekspresowe. Zimny napar oczywiście przechowuję w lodówce.

Jak można podać jogurt hibiskusowy?

U mnie zdrowa kompozycja pojawia się o poranku, ale z powodzeniem można zabrać ja do pracy lub na piknik czy wycieczkę rowerową. Posiłek oczywiście warto samodzielnie modyfikować. Dobrym pomysłem jest wrzucenie do niej chrupiącej granoli, orzechów, a nawet pokruszonej gorzkiej czekolady. Możecie też zamieniać owoce na ten bardziej sezonowe.